Żaba szponiasta (Xenopus laevis) w oczku wodnym

Żaba szponiasta dobrze się czuje w szerokim zakresie temperatur, więc utrzymywanie jej w okresie wiosenno-letnim (od połowy maja do początków października) w zbiornikach na wolnym powietrzu jest jak najbardziej możliwe. Takie półnaturalne warunki są bardzo korzystne dla żab. W warunkach domowych nie możemy zapewnić im tyle przestrzeni.

Można zaadoptować już istniejące oczko lub zbudować specjalny zbiornik dla naszych żab. Zbiornik koniecznie musi być przykryty. Najlepiej zrobić taką pokrywę z rozpiętej na ramce siatki ogrodniczej - estetyczna i tania. Taka siatka chroni żaby przed drapieżnymi ptakami i kotami. Zwłaszcza żaby odmiany albinotycznej mogą padać ich ofiarą, gdyż nie mają ubarwienia ochronnego i są dobrze widoczne. Konieczne jest też uniemożliwienie kontaktu z krajowymi, dziko żyjącymi płazami, aby uniknąć wzajemnego zakażania się różnymi chorobami i pasożytami. I wreszcie taka siatka zapobiega ucieczkom żab. W naturze często wykorzystują deszczową pogodę i podejmują krótkie wędrówki w celu zasiedlenia nowych zbiorników.

Mój zbiornik dla żab ma wymiar około 2 metry na 1 metr. Są też płytkie miejsca, gdzie żaby swoim zwyczajem mogą wystawiać głowy z wody opierając się o dno. Letnie obserwacje są bardzo ciekawe. Żaby zachowują się zupełnie inaczej niż w akwarium. Są bardziej płochliwe, ostrożne i nieufne. A więc ich zachowanie jest zbliżone do tego, jakie wykazują dziko żyjące osobniki w środowisku naturalnym. Gdy ktoś się zbliża do oczka, natychmiast przenoszą się w najgłębsze miejsce, i tam z upodobaniem przebywają. Oddychanie nie sprawia im żadnego problemu. W ciągu sekundy bardzo szybko i sprawnie pokonują 1 m głębokości, aby zaczerpnąć powietrza. A więc w środowisku naturalnym zapewne mogą przebywać na znacznie większych głębokościach. Jest jeszcze jedna zaleta takiego zewnętrznego chowu. Żaby w dużym stopniu żywią się same. Do oczka ciągle wpadają różne owady, po deszczach trafiają tam dżdżownice i ślimaki. Tylko sporadycznie są dokarmiane. Pomimo tego nie wykazują żadnych oznak wychudzenia, gdy odławiam je po sezonie, na jesieni. Wprost przeciwnie - są tłuste i w bardzo dobrej kondycji.

Publikacja: 05.10.2011 Tekst i wideo: Wojtas Źródła:

Własne doświadczenie.

Copyright: Amphibia.net.pl 2006-2022. Wszystkie prawa zastrzeżone.

Kontakt|Informacje|Regulamin|Reklama|Współpraca