W naturze: Żaba szponiasta (Xenopus laevis) zamieszkuje rozległe obszary Afryki na południe od Sahary. Zamieszkuje tam wszelkie dostępne wody zarówno stojące, jak i szybko płynące, stałe i okresowe, krystalicznie czyste i zanieczyszczone, słodkie i słonawe. Opanowała nawet półpustynne okolice,gdzie w porze suchej zapada w estywacje (sen letni). Zagrzebuje się wtedy w mule na głębokości nawet 40cm i czeka na deszcz, nawet do 8 miesięcy. Czasem podejmuje też krótkie lądowe wędrówki z okresowych zbiorników do niewysychających. Jest to gatunek niezwykle plastyczny ekologicznie, jeden z niewielu nie zagrożonych w obecnych czasach. Wprost przeciwnie, stale poszerza swój zasięg występowania. Obecnie występuje chyba we wszystkich ciepłych strefach świata, również poza Afryką. Ta niekontrolowana ekspansja stała się możliwa dzięki "pomocy" człowieka (żaba szponiasta od dawna jest popularnym zwierzęciem laboratoryjnym i odegrała istotną rolę w rozwoju medycyny). Uważa się, że rozprzestrzenienie się tej żaby poza naturalnym zasięgiem jest jedną z przyczyn epidemii chytridiomikozy, dziesiątkującej płazy na całym świecie. Żaby szponiaste wykazują odporność i nie chorują, są natomiast bezobjawowymi nosicielami tej groźnej choroby. Obecnie niezbyt popularne, niegdyś były jednym z nielicznych gatunków płazów hodowanych w niewoli. Ze względu na ciekawe zachowania i łatwy, bezproblemowy chów jest to doskonały gatunek dla początkujących miłośników płazów, ale i dla bardziej doświadczonych stanowi wyzwanie, gdyż jego udany rozród (odchów kijanek) jest dość problematyczny.
Zbiornik: Xenopus laevis to duża (dorastająca do 14cm), ruchliwa i aktywna żaba, a więc zbiornik dla nich powinien być obszerny. Dla kilku dorosłych żab minimum to standardowy zbiornik o wymiarach dna 80 na 35cm. Osobiście mam zbiornik robiony na zamówienie, o zwiększonej powierzchni dna (85 na 40cm), natomiast wysokość akwarium nie musi być duża. Poziom wody powinien wynosić od 15 do 25-30cm. Żaby szponiaste, choć prowadzą ściśle wodny tryb życia, to jednak, podobnie jak wszystkie płazy oddychają powietrzem atmosferycznym. Uwielbiają wystawiać głowy z wody, opierając się o dno, więc jeśli głębokość jest większa, trzeba koniecznie stworzyć płytkie strefy. Należy zwrócić szczególną uwagę na podłoże. Odżywiając się, żaby mogą połykać drobne cząsteczki żwiru lub piasku, co stanowi zagrożenie dla ich zdrowia i życia, gdyż może dojść do poważnych schorzeń przewodu pokarmowego. Należy użyć grubego żwiru o takiej granulacji, aby płazy nie były w stanie go połykać. Można też w ogóle zrezygnować z podłoża, a na dnie ułożyć duże kamienie, korzenie, kawałki drewna. Wszystkie te elementy nie mogą mieć ostrych krawędzi, o które żaby mogłyby się pokaleczyć. W każdym przypadku należy pozostawić kawałek czystego dna, gdzie żaby będą karmione. Rośliny są bardzo pożądane. Żaby uwielbiają ukrywać się w ich gąszczu. Stanowi to pewien problem, gdyż duże i ruchliwe żaby pływając szybko niszczą delikatną roślinność. Można zastosować silne i odporne rośliny (np. żabienice - Echinodorus i anubiasy) i posadzić je w doniczkach zabezpieczonych kamieniami. Jeśli zbiornik traktujemy jako hodowlany, a nie dekoracyjny, to nieźle sprawdzają się też rośliny sztuczne. Niezbędne jest przykrycie zbiornika z uwagi na sporadyczne, ale jednak możliwe opuszczanie wody przez żaby. Chyba, że posiadamy zbiornik typu paludarium, z lustrem wody sporo poniżej krawędzi szyb. Szponiaste nie potrafią wspinać się po pionowych powierzchniach, jak czyni to wiele żab, więc takie rozwiązanie też jest bezpieczne. Ogrzewanie jest zbędne, jeżeli akwarium nie stoi w wyjątkowo zimnym pomieszczeniu, płazy te doskonale znoszą zimą temperatury poniżej 20stopni. Żaby szponiaste mają dobrą przemianę materii, produkują spore ilości odchodów stałych i płynnych, a jednocześnie, jak wszystkie płazy, są wrażliwe na zatrucia. Konieczna jest więc bardzo wydajna filtracja. Stosuję spory filtr kubełkowy, ale sprawdzają się również tańsze rozwiązania - duże filtry kaskadowe lub wewnętrzne. Niezbędne są też częste podmiany wody. W tygodniu należy wymienić co najmniej połowę wody i lepiej rozłożyć to na kilka mniejszych podmian.
Odchów młodych: Zazwyczaj zaczynamy hodowlę od zakupu bardzo młodych żabek, gdyż takie najczęściej bywają dostępne. Ich odchów nie sprawia najmniejszego problemu. Podstawowa sprawa to utrzymanie czystości wody i właściwe żywienie. Ja odchowałem swoje niemal wyłącznie na mrożonych pokarmach (ochotka, wodzień, plankton, larwa komara) i od czasu do czasu żywym wodzieniu lub ochotce. Jeśli mieszkamy w okolicy czystej ekologicznie, możemy sami łowić pokarm w naturalnych zbiornikach (rozwielitka, oczlik, larwa komara). Młode, rosnące żabki karmimy 2-3 razy dziennie niewielkimi porcjami i systematycznie usuwamy nie zjedzone resztki. Starannie pielęgnowane młode żabki rosną i dojrzewają niesamowicie szybko.
Przedstawiam w skrócie historię rozwoju moich żab:
Do odchowu można oczywiście zastosować mniejszy zbiornik, niż dla dorosłych żab. Polecam zbiornik higieniczny, bez podłoża, co ułatwia zachowanie czystości.
Żywienia: Wykarmienie dorosłych żab nie stwarza żadnych problemów. Oprócz wymienionych wcześniej pokarmów chętnie jedzą dżdżownice. Latem pozyskuję je z ogródka, a także zbieram nieduże, nagie ślimaki. W okresie wiosenno-letnim wyżywienie żab praktycznie nic nie kosztuje. Zimą można podawać dżdżownice kalifornijskie ze sklepów wędkarskich. Niektóre płazy, np. kumaki odmawiają ich przyjmowania, ale szponiastym smakują. Jedzą je tak samo chętnie, jak te ogrodowe. Podaję też duże, mrożone krewetki firmy Katrinex. Żaby chętnie je jedzą i przyjmują ten pokarm z ręki. Dorosłe karmię raz dziennie, zwykle pod wieczór, kiedy ich aktywność wzrasta. Takie pokarmy jak świerszcze, zbierane latem koniki polne, czy mączniaki nie są zbyt dobrym pokarmem dla tych płazów. Można je stosować od czasu do czasu, jako urozmaicenie, ale nie jako pokarm podstawowy, gdyż może to doprowadzić do poważnych schorzeń przewodu pokarmowego. Mam dość nieprzyjemne doświadczenie, kiedy po obfitym skarmianiu szczególnie łatwo dostępnych w okresie letnim koników polnych, nastąpiło wypadniecie kloaki u jednej z żab i niestety nie udało się jej wyleczyć. Niektórzy zalecają kawałki chudego mięsa wołowego - odradzam. Resztki tego pokarmu silnie zanieczyszczają wodę i zwykle konieczna jest duża jej podmiana po takim karmieniu.
Rozmnażanie: Doprowadzenie do rozrodu żab szponiastych jest łatwe i często dochodzi do niego samorzutnie.
Symulacja pory deszczowej (podniesienie poziomu wody w zbiorniku i częste, intensywne podmiany) zwykle szybko doprowadza do godów.
Płeć rozróżnić jest bardzo łatwo. Samce mają czarne modele godowe na przednich kończynach. Samice są większe,
bardziej masywnie zbudowane i mają wyraźnie wystającą kloakę. Można też wybraną do rozrodu parę przenieść do specjalnego zbiornika rozrodczego.
Samce wydają głos godowy, zarówno w dzień jak i w nocy. Ponieważ czynią to pod wodą, nie jest on zbyt głośny i dokuczliwy dla domowników.
Amplexus następuje zwykle pod wieczór lub nocą. Samica składa nawet kilka tysięcy jaj. O ile samo doprowadzenie do rozrodu jest bardzo proste,
to nie można tego powiedzieć o odchowie kijanek. Jest on trudniejszy, niż w przypadku innych płazów bezogonowych.
Kijanki rzekotek czy kumaków posiadają rogowe ząbki ścierające. Nie wymagają drobnego pokarmu i można wyżywić je zwykłym płatkowym pokarmem dla ryb.
Natomiast kijanki żab szponiastych posiadają aparat filtracyjny przystosowany do odcedzania z wody bardzo drobnych cząstek pokarmowych.
Jest im niezbędny drobny plankton, tzw. "pył stawowy".
Są to drobne organizmy: pierwotniaki, wrotki, larwy oczlików, oraz drobny plankton roślinny (tzw."zakwitła/zielona woda").
Można też stosować specjalne pokarmy dla narybku jajorodnych ryb akwariowych. Starsze larwy karmimy żywym lub mrożonym planktonem (artemia, moina, mysis),
drobno roztartymi pokarmami płatkowymi dla ryb i parzonymi liśćmi pokrzywy.
Moje żaby już kilkakrotnie przystępowały do rozrodu i jak dotąd nie udało się niestety odchować kijanek, pomimo optymalnego karmienia.
Przyczyn upatruję w genetyce. Wśród potomstwa żab albinotycznych (a takie posiadam) występuje bardzo wysoka śmiertelność w stadium rozwoju zarodkowego i larwalnego,
przekraczająca 90%. Zważywszy, że moje żaby pochodzą z jednego źródła i zapewne są ze sobą blisko spokrewnione,
śmiertelność jest jeszcze większa i dochodzi do 100%. Najlepszym rozwiązaniem byłoby skrzyżowanie ich z odmianą dziką (nominalną, tzn. o naturalnym, ciemnym ubarwieniu).
Niestety, nie wiadomo dlaczego, żaby nominalne stanowią rzadkość w porównaniu do osobników albinotycznych.
Jeśli jest taka możliwość, to polecałbym już na początku zdobycie żab z różnych źródeł, co powinno zwiększyć szanse na udany rozród.
Komentarz od użytkownika Frosch na temat rozmnażania: Krzyżowałem samicę albinosa i nominalnego samca (dziki, ale hetrerozygotyczny, miał rodziców mieszanych), wśród młodych było dużo albinosów i właśnie więcej albinosów mi przeżyło. Z tego co wiem, kijanki są dosyć wrażliwe na związki azotowe, ja podmieniałem codziennie wodę (taką informację uzyskałem wiele lat temu z materiałów otrzymanych w ZOO we Wrocławiu) oraz na infekcje orzęsków (pomagają kąpiele w nadmanganianie potasu).
Copyright: Amphibia.net.pl 2006-2022. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Kontakt|Informacje|Regulamin|Reklama|Współpraca